Zdrowy styl życia staje się coraz bardziej popularny, i bardzo dobrze. Wiele osób szuka sposobu na to, żeby zadbać o siebie, a świat wykorzystuje to proponując nam coraz to nowe aktywności fizyczne albo diety cud. Zaczynając przygodę ze zdrowym odżywianiem można jednak wpaść w pewną pułapkę, przez co całe przedsięwzięcie jest skazane na porażkę.
Zanim przejdę do sedna zaznaczę tylko, że absolutnie nie jestem dietetykiem, a to o czym piszę wynika tylko z mojego osobistego doświadczenia, obserwacji, rozmów i zwykłej logiki.
Motywacje do zmiany nawyków żywieniowych mogą być bardzo różne. Najbardziej radykalnie podchodzą do tematu osoby, które chcą schudnąć. Takie osoby najczęściej wybierają superrestrykcyjne diety i faktycznie na nich chudną. Niestety z moich obserwacji wynika, że efekty takiego działania są zazwyczaj bardzo krótkotrwałe i prędzej czy później pojawia się efekt jojo. Moim zdaniem jest jeden główny powód tej sytuacji.
Czy to co jesz naprawdę Ci smakuje?
Powiedzmy, że odżywiasz się źle, fasfoody, pizze, kebaby, słodkie napoje, desery itd. Postanawiasz schudnąć i przechodzisz na dietę bez nabiału/z nabiałem/ bez węglowodanów/ z tłuszczem / bez tłuszczu/ z warzywami/ bez truskawek, malin, kiwi i marchewki / z bananami, owsiankami, otrębami i kaszą gryczaną – i tak dalej, diet do wyboru są tysiące. Przypuśćmy, że wybierasz, którąś z dość restrykcyjnych opcji, szybko chudniesz i jesteś szczęśliwy. No, ale że czas stosowania diety się skończył znów zaczynasz jeść pizze, kebaby i desery. Czy w takiej sytuacji efekt jojo jest czymś zaskakującym? Oczywiście, że nie. Co więc zrobić, żeby trwale schudnąć lub trwale zmienić swoje odżywianie na lepsze?
Jeść to co Ci naprawdę smakuje. Zdrowe odżywianie musi smakować! Jeśli zamieniasz doprawionego kebaba na suchą owsiankę na wodzie nic dziwnego, że prędzej czy później wrócisz do tego pierwszego. Niestety żadna ograniczona czasowo, restrykcyjna dieta moim zdaniem nie ma racji bytu, takie diety dają tylko chwilowy efekt. Jeśli chcesz zmienić coś na stałe spraw, żeby na myśl o zdrowym jedzeniu ciekła Ci ślinka.
Mam w swoim otoczeniu kilka osób, które całe życie walczą z nadwagą za pomocą wyszukanych diet. Jedzą jogurty z otrębami i wafle ryżowe. Bardzo im kibicuje, niestety po chwilowym zachwycie efektami zawsze kończy się powrotem do poprzedniej wagi. Masa ciała nie zmieni się trwale dopóki nie zmieni się trwale nawyków żywieniowych. A, żeby zmienić trwale sposób odżywiania trzeba lubić to co się je, jeść potrawy pełne smaku, aromatu i ulubionych składników.
Praktyczne wskazówki
Oczywiście to wszystko nie jest takie proste, szukanie zdrowych i jednocześnie smacznych potraw wymaga czasu i zaangażowania. Oto kilka prostych wskazówek, które mogą być pomocne:
- zmieniaj swoja dietę małymi krokami, daj sobie czas na szukanie pysznych, zdrowych potraw
- nie wprowadzaj do diety składników, których smaku nienawidzisz
- nie rezygnuj całkowicie ze swoich ulubionych potraw, ale szukaj ich zdrowszych zamienników, internet jest w tym temacie kopalnią wiedzy
- używaj przypraw
- w ramach inspiracji odwiedzaj restauracje z pysznym i zdrowym jedzeniem
- daj sobie pozwolenie na zjedzenie od czasu do czasu czegoś niezdrowego
Jeśli już mówimy o odchudzaniu warto pamiętać, że nawet jeśli jemy zdrowe rzeczy, możemy przesadzić z ich ilością i nie będziemy chudnąć. Aby schudnąć bilans energetyczny musi być ujemny, a więc powinniśmy dostarczać organizmowi mniej kalorii niż potrzebujemy, aby doszło do spalania tkanki tłuszczowej.
We wpisie neguję restrykcyjne diety, ale mówię o ogólnie zdrowych osobach. Mam świadomość, że są choroby, alergie i dolegliwości, które wymagają stosowania specjalistycznych diet.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat mojego podejścia do zmiany nawyków żywieniowych możesz pobrać mojego darmowego ebooka ,,9 kroków do zdrowszego odżywiania”. A w tym wpisie przeczytasz o mojej drodze do zdrowszego jedzenia.
Mam nadzieję, że tym artykułem dałam Ci do myślenia. Daj znać czy się ze mną zgadzasz, co sądzisz na temat restrykcyjnych diet i czy masz własne sposoby na trwałą zmianę nawyków.
Mądre podejście!