Zespół napięcia przedmiesiączkowego – mit czy rzeczywistość?

Wiele kobiet przed miesiączką odczuwa pewne psychiczno – fizyczne napięcie. Niektórzy twierdzą, że nie ma co przesadzać, tylko to sobie wmawiamy, a coś takiego jak zespół napięcia przedmiesiączkowego tak naprawdę nie istnieje. Czy tak rzeczywiście jest?

 

Z badań naukowych wynika, że zespół napięcia przedmiesiączkowego to wcale nie mit, ale realny problem, który dotyczy wielu kobiet.

Zespół napięcia przedmiesiączkowego (Premenstrual Syndrome, PMS) to zespół objawów fizycznych i psychicznych, które pojawiają się w drugiej fazie cyklu miesiączkowego. Charakterystyczne jest to, że objawy ustępują w momencie pojawienia się miesiączki.

 

Objawy PMS

  • rozdrażnienie
  • zmęczenie
  • nieuzasadniony gniew
  • drażliwość
  • stany depresyjne
  • płaczliwość
  • obniżenie samooceny
  • wzdęcia brzucha
  • zaburzenia trawienia
  • zaparcia
  • obrzęki
  • tkliwość piersi
  • bóle głowy
  • nadmierny apetyt
  • problemy skórne

Z badań wynika, że za najbardziej dokuczliwe kobiety uznają objawy dotyczące sfery psychicznej (drażliwość, labilność emocjonalna). Z objawów fizycznych kobiety najczęściej wymieniają zatrzymanie wody, wzdęcia i obrzęki.

 

Statystyki

Objawów PMS najbardziej intensywnie odczuwają osoby w wieku 25-35 lat. Większość kobiet doświadcza przynajmniej jednego objawu. Na ogół PMS nie wpływa znacząco na codzienne funkcjonowanie. Jednak istnieje grupa kobiet (2-6%), która cierpi na tzw. PMDD czyli przedmiesiączkowe zaburzenia dysforyczne. PMDD to cięższa forma PMS, która znacząco wpływa na obniżenie jakości życia.

 

Dlaczego kobiety doświadczają PMS?

Nie wiadomo.

Wiemy, że występowanie zespołu napięcia przedmiesiączkowego nie wynika z zaburzeń hormonalnych (stężenia hormonów u osób z PMS i bez są takie same). Udowodniono jedynie, że PMS występuje tylko u kobiet, które mają cykle owulacyjne (co nie znaczy, że wszystkie kobiety z takimi cyklami doświadczają PMS).

Wszystko to jest mało konkretne, dlatego uznano po prostu, że PMS pojawia się u kobiet, które są bardziej wrażliwe na fizjologiczne zmiany hormonalne. Tyle to i ja bym wymyśliła. 😉

 

Skąd mam wiedzieć, że mam zespół napięcia przedmiesiączkowego?

Kryteria rozpoznania PMS są już bardziej konkretne niż teorie dotyczące etiologii.

Przede wszystkim trzeba wykluczyć inne choroby takie jak depresja, zaburzenia lękowe, choroby tarczycy, endometrioza czy choroby autoimmunologiczne.

PMS możemy rozpoznać gdy przynajmniej jeden objaw występuje od 5 dni przed miesiączką i znika maksymalnie 4 dni po wystąpieniu miesiączki. Jednocześnie objawy nie występują w pierwszej fazie cyklu, pojawiają się w drugiej fazie w większości cykli i powinny być potwierdzone w dzienniczku obserwacji prowadzonym przez przynajmniej 2 miesiące.

 

Jak sobie radzić z PMS?

Jeśli dotkliwie doświadczamy objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego, pierwsze co powinnyśmy zrobić to zmiana stylu życia.

W literaturze opisuje się kilka najważniejszych czynników, które znacząco wpływają na zmniejszenie dolegliwości:

  • regularny wysiłek fizyczny – pozytywny wpływ aktywności fizycznej został już dosyć dobrze udowodniony. Poprawę samopoczucia obserwuje się już po 8 tygodniach regularnych treningów. Według Amerykańskiego Towarzystwa Położników i Ginekologów ćwiczenia fizyczne powinny być one wykonywane przez co najmniej 30 minut w ciągu dnia i powtarzane przynajmniej kilka razy w tygodniu.
  • zdrowe odżywianie – to jedna z bardziej skutecznych metod w walce z PMS. Najczęściej spotykane zalecenia to: ograniczenie spożywania soli, kofeiny (która może prowadzić do zaostrzenia objawów emocjonalnych), zmniejszenie spożywania węglowodanów prostych i zastąpienie ich złożonymi i unikanie picia alkoholu. No i oczywiście ogólnie zrównoważona, zbilansowana dieta.
  • suplementacja – w publikacjach wymienia się witaminy z grupy B, witaminę D, wapń czy magnez. Inni autorzy zalecają preparaty z miłorzębu, szafranu, soi i witaminy E, natomiast jeszcze inni proponują stosowanie preparatów ziołowych, takich jak niepokalanek mnisi, dziurawiec czy pluskwica groniasta. Zdania co do konkretnych suplementów i dawek są podzielone, dlatego ważniejszy jest jednak poprzedni punkt – dieta, która dostarczy nam niezbędnych składników odżywczych.
  • unikanie stresowych sytuacji, nauka technik relaksacyjnych
  • dbanie o higienę snu
  • rzucenie palenia papierosów

Jeśli dolegliwości związane z PMS w znaczący sposób utrudniają normalne funkcjonowanie, a zmiana stylu życia nie daje wystarczających efektów (pamiętajmy, że żeby zaobserwować poprawę potrzeba czasu), można rozważyć leczenie farmakologiczne. Leki wykorzystywane w łagodzeniu objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego to m. in. leki przeciwdepresyjne lub doustne tabletki antykoncepcyjne hamujące owulację.

 

Podsumowując

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to problem, który dotyczy wielu kobiet, mimo to często jest bagatelizowany. Jeśli dotkliwie odczuwasz skutki PMS przede wszystkim zastanów się nad wprowadzeniem zmian w swoim stylu życia, na nasze zdrowie najbardziej wpływa to co robimy na co dzień!

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *