Co spakować do szpitala

Większość osób w szpitalach bywa bardzo rzadko. Spora część moich pacjentek przyznaje, że w szpitalu są pierwszy raz z okazji porodu. I bardzo dobrze, że tak jest, pobyt w takiej placówce to wątpliwa przyjemność. Niemniej każdemu z nas może przytrafić się sytuacja, kiedy taki pobyt będzie konieczny, czy to z powodu diagnostyki czy poważnej operacji lub zabiegu. Dla tych wszystkich osób przygotowałam dziś listę rzeczy, które warto spakować gdy wybieramy się do szpitala.

 

Jakiś czas temu przygotowałam wpis o torbie do porodu, możecie go zobaczyć tutaj. Poród to sytuacja bardzo wyjątkowa i wymaga szczególnego przygotowania, dziś skupimy się na pobycie, który nie jest związany z porodem. Lista będzie pomocna dla ciężarnych, które przebywają na patologii ciąży, dla kobiet, które wybierają się na oddział ginekologiczny, ale też dla kobiet i mężczyzn, którzy wymagają leczenia na innych oddziałach. Ilość rzeczy trzeba dostosować indywidualnie, bo pobyt może trwać dzień lub miesiąc. Pamiętajmy jednak, że rodzina zazwyczaj może dowieźć to czego potrzebujemy, więc nie warto pakować się jak na wojnę, w szpitalach zazwyczaj nie ma zbyt wiele miejsca.

Bez zbędnego przedłużania, oto lista rzeczy, które moim zdaniem warto spakować do szpitala:

Koniecznie:

  • dowód osobisty
  • skierowanie do szpitala
  • potrzebne wyniki badań, historia choroby itp.

 

  • bielizna
  • piżama/koszula nocna – min. 2-3 sztuki (po zabiegach ginekologicznych często zdarzają się niekontrolowane krwawienia, po których trzeba zmienić ubranie)
  • szlafrok
  • dresik/wygodne ubranie do chodzenia w ciągu dnia, jeśli samopoczucie na to pozwala
  • klapki pod prysznic
  • kapcie/wygodne obuwie

 

  • podstawowe kosmetyki, pasta do zębów, szczoteczka, mydło itp.
  • kosmetyki do makijażu – jeśli pobyt się przedłuża miło jest się pomalować, niektóre panie zamawiają nawet kosmetyczkę do szpitala (w przypadku leżenia na patologii 2-3 miesiące to jest bardzo zrozumiałe)
  • rzeczy do włosów- gumki, spinki, grzebień itp.
  • suszarka – opcjonalnie, w lato niekoniecznie
  • ręczniki
  • na ginekologii po zabiegach/operacjach – podpaski i kwadratowe podkłady na łóżko, w razie krwawień

 

  • własny kubek, sztućce i talerzyk – przydają się jeśli chcemy zjeść coś swojego między posiłkami
  • przekąski – jakie jest jedzenie w szpitalach wszyscy wiemy
  • papier toaletowy – niestety, pracowałam w szpitalu gdzie każda pacjentka szła do toalety z własną rolką, bo nie było…
  • na patologii ciąży – ręczniki papierowe do wycierania brzucha po KTG (w niektórych placówkach są, w innych nie ma)
  • długopis – czasami pacjenci muszą zapisywać różne rzeczy takie jak np. ilość wypitych płynów lub ruchy dziecka
  • własny koc, poduszka – opcjonalnie

 

Najważniejsza część: rozrywkowa! Spędziłam niedawno w szpitalu jeden dzień i myślałam, że umrę z nudów. Pal sześć ubrania i kosmetyki, najważniejsze to móc się czymś zająć, żeby nie zwariować. Oczywiście nie mówię tu  o pierwszej dobie po operacji, kiedy rolą pacjenta jest leżenie i spanie, ale to chyba jasne.

  • telefon
  • laptop
  • tablet
  • czytnik ebooków
  • książki
  • krzyżówki
  • karty – a nóż jakiś rozrywkowy współlokator się trafi
  • ładowarki do wszystkich sprzętów
  • przybory do rysowania, jeśli ktoś lubi
  • robótki ręczne – bardzo popularne wśród pacjentek
  • drobniaki na szpitalną telewizję
  • karta do laptopa z wifi/ jakiś pakiet internetu na telefon, jeśli szpital nie udostępnia

 

Szpital to miejsce pełne zarazków, warto wziąć tylko to co potrzebne i uczulić rodzinę, żeby nie przynosili misiów i innych tego typu rzeczy, bo to zbieracze drobnoustrojów. Wszystko co się da trzeba wyprać po powrocie ze szpitala w wysokiej temperaturze. W domu warto zostawić też biżuterię, bo łatwo ją zgubić, nie raz znajdujemy kolczyki itp., zdarzają się też kradzieże. Na rzeczy typu laptop trzeba zwracać uwagę i nie zostawiać ich na łóżku tylko chować, a jeśli bardzo się boicie to nie bierzcie takich rzeczy do szpitala.

To chyba tyle, oczywiście listę trzeba dostosować do własnych preferencji, sytuacji i oddziału. Dajcie znać czy coś jeszcze byście tu dorzucili.

 

 

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *